![]() |
Świeczka zapachowa DIY |
Dziś jeden z najważniejszych dni w roku. Przynajmniej dla mnie. Dzień Babci... To niesamowite jak ważną rolę odgrywa w życiu dziecka kochająca babcia.
Moja babcia jest niesamowita - ma już 85 lat, w między czasie stała się prababcią dla mojego Syna i jest najbardziej zaskakującą mnie osobą jaką znam. Zawsze tak było...
Każde wakacje, ferie, weekendy spędzałam właśnie u niej. To ona mnie wszystkiego nauczyła, to ona o mnie dbała i rozpieszczała mnie, kiedy rodzice mieli dla mnie mniej czasu. Dziś wiem, że oni, jak to młodzi, chcieli gdzieś wyskoczyć, coś zobaczyć, pochłaniała ich praca - nie zawsze mieli dla mnie tyle czasu ile powinni. Rozumiem to, choć nie ukrywam - mam żal. Babcia osładzała mi jak mogła czas oczekiwania na nich - bez względu czy to było tylko parę godzin, czy weekend. Z Babcią zawsze było fajnie - nigdy nie krzyczała, ale potrafiła magicznym sposobem wymóc na mnie posłuszeństwo. Podziwiam ją za styl i klasę - do dziś zaraz po emeryturze biegnie do fryzjera. A że zdrowie już nie to, zamiast biegać po sklepach w poszukiwaniu pasującej jej bluzki, prosi mnie, żebym "odpaliła to dziadostwo" i żebyśmy poszukały czegoś on-line. To niesamowite, że jeszcze jej się chce.
Zawsze była dobra. Pamiętam, jak uratowała w zimie gołębia, który zamarzał pod śmietnikiem. Wymusiła na weterynarzu, żeby go ratował. Nie obyło się bez amputacji przemrożonej łapki. Karmiłyśmy go całą zimę, mieszkał w klatce po kanarku. Na wiosnę był gotowy do powrotu na wolność. Przylatywał do babci na parapet przez wiele lat. Dostawał ziarenka i wodę. Cudowne wspomnienie... Myślę, że to była wielka gołębia miłość...
Moja babcia jest waleczna - jak łobuz, który zaczepiał mnie od wielu tygodni w przedszkolu, rzucił we mnie jabłkiem i nabił guza, moja Babcia złapała go za rękę ze słowami: ty mały skurwysynie, zrób tak jeszcze raz a wepchnę ci to jabłko do gardła i będe patrzyła jak umierasz. Miałam z nim spokój przez cały rok. Nauczyła mnie też jak walczyć o siebie i swoje przekonania.
Ale najważniejsze było to, że bezgranicznie mnie kochała i kocha. Zawsze stawała w mojej obronie, zawsze stawała na rzęsach, żebym była szczęśliwa i uśmiechnięta.
Mój Syn ma to szczęście, że moja babcia żyje i stała się jego prababcią. On będzie miał już inne wspomnienia z nią związane - babcia ma już mniej siły, nie spędza z nim już całych dni, jak ze mną. Ale jedno się nie zmienia - bezgranicznie go kocha. W końcu jest Synkiem mojej ukochanej wnuczki - powiedziała mi dwa dni po porodzie. I ma po Tobie imię - odpowiedziałam.
Bobas stworzy swoje wspomnienia o swoich babciach. Obie bardzo go kochają, choć są diametralnie różne w podejściu do niego. On też obie kocha. Mój Syn ma też dziadków, i pradziadka, których ja nie miałam. To mnóstwo serc pełnych miłości. To mnóstwo ogrzewających dłoni...
Bobas stworzy swoje wspomnienia o swoich babciach. Obie bardzo go kochają, choć są diametralnie różne w podejściu do niego. On też obie kocha. Mój Syn ma też dziadków, i pradziadka, których ja nie miałam. To mnóstwo serc pełnych miłości. To mnóstwo ogrzewających dłoni...
Ja miałam TYLKO jedną Babcię. Ale za to jaką...
![]() |
Świeczka zapachowa DIY |
Ponieważ jesteśmy zwolennikami samodzielnego wykonywania prezentów na takie okazje, postanowiliśmy w tym roku zrobić wszystkim dziadkom i pradziadkom świeczki. Moja Babcia, jako jedyna, dostanie świeczkę specjalną, wyjątkową - zrobioną w filiżance. To podziękowanie za te wszystkie wspomnienia, które ogrzewają mi serce do dziś. Reszta świeczek, nie mniej urokliwa, jest w słoiczkach po deserkach dla dzieci. Ozdobiliśmy je sznurkami i kartownowymi sercami - są słodkie.
Świeczka zapachowa DIY
Potrzebne będą:
- słoiczki lub filiżanki
- świece ( my mieliśmy te długie białe, kupione za 90 groszy za sztukę, na 5 słoiczków i filiżankę wyszło 15 świeczek)
- lonty wyciągnięte ze świeczek tuż po połamaniu, albo bawełniany sznurek
- olejek zapachowy, u nas różany
- naczynko na wosk
- garnek z wodą
- szpatułka do mieszania
- klej na gorąco lub taśma to podklejenia na dnie lontu
- suszone kwiaty, kawa, przyprawy - co komu pasuje
W naczyniu umieszczamy świeczki. Wkładamy naczynie ze świeczkami do garnka z wodą i podgrzewamy, mieszając co jakiś czas. Do stopionego wosku wkraplamy olejek. Lonty przyklejamy do dna klejem. Nasypujemy na dno suszone płatki lub inne ozdoby. Zalewamy gorącym woskiem ( ozdoby utoną, dlatego warto czasem przemieszać patyczkiem w czasie gdy wosk już lekko tężeje, bądź robić świeczkę warstwowo - nalać wosk, poczekać aż stężeje, nasypać płatki i znowu wosk itd. My nasypaliśmy już na stężały wosk u góry przy loncie w celach ozdobniczych, ale UWAGA - takie płatki trzeba zalać delikatną warstwą wosku, ponieważ suche płatki na szczycie zajmą się ogniem i zaczną zamiast zapachu olejku wydzielać zapach spalenizny - przetestowane.
Po zastygnięciu wosku słoiczek jest gotowy do ozdobienia.
Pięknego i pełnego wzruszeń Dnia Babci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj na mojej stronie. Cieszę się, że jesteś:) Jeśli chcesz coś dodać od siebie - napisz. Będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam