czwartek, 10 grudnia 2015

Środa z książką: Boluś i Miffy

Dziś kolejna dawka książeczek dla dzieci. Powiem szczerze - zakochałam się w tych pozycjach. Jeśli macie dylemat, co kupić pod choinkę dzieciaczkowi to gwarantuję, że obie serie będą strzałem w dziesiątkę.  Ich bohaterowie są tak uroczy, że aż człowiek się cieszy, iż to cała seria i może dokupić kolejne historie.

Pierwszy zestaw książeczek to seria o Miffy. Będę uczciwa -  długo omijałam te małe lekturki, bo wydawały mi się nieciekawe zarówno pod względem artystycznym, jak i tematycznym. Ot, królik i to taki w sumie byle jaki - parę kresek i kropek.  Przez przypadek przeczytałam gdzieś, że autor -Dick Bruna-sam zmajstrował paletę specyficznych odcieni barw do tych pozycji i że Miffy była dla niego sporym wyzwaniem ilustratorskim, aby w prosty sposób przedstawić jej emocje. A ponieważ książka jest stosunkowo tania kupiłam pierwszą część i... wpadliśmy z Bobasem po uszy. Codziennie czytamy Miffy. Uwielbiamy w niej wszystko - obrazki, tekst wierszowany, kolory. Zbieramy kolejne pozycje z tej serii, więc i  codzienny czas na Miffy znacznie nam się wydłuża. Ale warto sprezentować dziecku te książeczki i czytać je z nim. Są cudowne.






Boluś to moja nowa miłość. Ta książeczka jest genialna - przecudowne i megazabawne ilustracje, fajny tekst, ciekawa,trzymająca w napięciu fabuła. Otóż mała świnka Boluś -  jak to świnki w jego wieku mają w zwyczaju ( i chyba nie tylko świnki)- ciągle sprzeciwia się swojej mamie. Kiedy mama chce wykąpać Bolusia ten ucieka z wanny, ale kiedy mama chce wyprać jego maskotkę Chrumtaska Boluś mówi DOŚĆ  i ucieka z domu. Ale gdzie będzie mieszkał??? Mała świnka ma sporo pomysłów... Polecam polecam polecam. Ilustracje do wielokrotnego oglądania





Bardzo się cieszę, że na rynku wydawniczym pojawiają się piękne i wartościowe książki dla dzieci. Kształtowanie poczucia estetyki u mojego syna jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Marzy mi się, żeby w przyszłości był człowiekiem świadomie wybierającym wartościowe rzeczy. Również w temacie literatury.
c.d.n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj na mojej stronie. Cieszę się, że jesteś:) Jeśli chcesz coś dodać od siebie - napisz. Będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam